Fasolka po bretońsku to świetne sycące danie. Idealne na zimowe czy też deszczowe i pochmurne dni. Jest dość pikantna i rozgrzewająca. Ja dodatkowo dodaję warzywa w postaci marchewki i pietruszki. Możemy dodać jeszcze selera. Lecz możemy też pominąć te dodatki. Ja bardzo lubię dodatek warzyw do fasolki po bretońsku. Kiełbaskę dodajemy ulubioną, najlepiej dobrej jakościowo i z kupioną w sprawdzonym sklepie. Fasolę po bretońsku najlepiej podawać z ulubionym pieczywem i z dodatkiem ulubionych świeżych ziół. Ja polecam świeży koperek 😉 Zachęcam do przygotowania takiej fasolki po bretońsku.
SKŁADNIKI;
- 500 g suchej fasoli Jaś,
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego,
- 400 g pomidorów w puszce,
- 400 g kiełbasy,
- 400 g boczku wędzonego,
- 1 marchewka,
- 1 pietruszka,
- 1 duża cebula,
- 3 ząbki czosnku,
- sól i pieprz do smaku,
- 3 liścia laurowe,
- 5 ziel angielskich,
- 1 czubata łyżeczka wędzonej papryki,
- 1 czubata łyżeczka słodkiej papryki,
- pół łyżeczki ostrej papryki,
- 1 łyżeczka suszonej bazyli,
- około 1 litr wody do ugotowania.
WYKONANIE;
Marchew i pietruszkę obieramy i kroimy w kostkę. Fasolę wrzucamy do dużego garnka, wlewamy wodę i gotujemy na małym ogniu wraz z pokrojonymi warzywami. Fasola powinna się gotować około 1,5 godziny. Ale należy sprawdzać.
Fasolę wsypujemy do miski, wlewamy zimną wodę tyle aby ją zakryło. Zostawiamy najlepiej na noc ( minimum 10 godzin). W tym czasie fasola napęcznieje i podczas gotowania szybciej zmięknie.
Boczek kroimy w kosteczkę i smażymy na rumiano. Boczek najlepiej wrzucić na suchą, nie rozgrzaną patelnię, wtedy stopiowo będzie topił się z boczku tłuszcz. Gdy już boczek będzie podsmażony wrzucamy pokrojoną w kostkę kiełbasę. Jeżeli boczek był dość chudy i się mało wytopiło tłuszczu, możemy dolać, kilka łyżek oleju.
Cebulę kroimy w drobną kostkę. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę. Dodajemy do mięsa i chwilkę podsmażamy. Następnie dodajemy przyprawy i smażymy chwilkę, mieszamy aby się składniki ładnie połączyły ( około 1-2 minut).
Zawartość patelni dodajemy do fasoli, całość gotujemy jeszcze około 10 minut. Następnie dodajemy pomidory w puszce i koncentrat pomidorowy. Wszystko chwilę dusimy około 15-20 minut, jeżeli jest taka potrzeba doprawiamy do smaku. Jeżeli lubimy ostrą fasolkę możemy dodać chilli, a jeżeli łagodną możemy zrezygnować z ostrej papryki.
Fasolka po bretońsku gotowa! 😉
Tak przygotowaną fasolkę po bretońsku podajemy z pieczywem.
Smacznego 😉
Jeżeli przygotowałaś/eś potrawę z mojego przepisu, będzie mi miło jak podzielisz się zdjęciem zrobionego dania. Z chęcią dodam do wpisu 😉