KONKURS + Recenzja książki Kuchnia Dwudziestolecia co i jak jadano WYNIKI

Szpileczki i babeczki
Kuchnia dwudziestolecia co i jak dawniej jadano
😉
Książka Agnieszki Jeż zawiera 100 wspaniałych przepisów na wielosmakowe i różnorodne potrawy 😉
 Sięgając po lekturę dowiecie się  jakie były początki kuchni dwudziestolecia.
Dowiecie się o zapomnianych smakach jak i o kulinarnych zapożyczeniach 😉
Przepisy są proste jak i wyszukane.
Rosół a może Coupe a la Mode? 😉
Książka warta polecenia 😉
A teraz niespodzianka dla WAS 😉

postanowiliśmy umilić Wam te chłodne dni świetnym konkursem i podarować Wam egzemplarze książki 😉
Zadanie jest bardzo proste, a nagroda wyśmienita
😉
Oto zadanie konkursowe 😉

Jakie dania Waszych babć, prababć goszczą do dnia dzisiejszego w Waszych domach?
Swój wybór jak i przepis krótko uzasadnijcie pod postem na blogu.

Zdjęcia podsyłajcie na e mail tytułem konkurs rm lub w wiadomości prywatnej na facebook

Wygrywają 2 osoby 😉
Każda egzemplarz książki 
  Kuchnia Dwudziestolecia co i jak jadano 
Konkurs rozpoczyna się dziś 1 września 2017 kończy 10 września 2017 roku
Miło będzie jak:
Oraz udostępnicie na swoich profilach 😉

Zapraszam do zabawy 😉 
Wysyłka na terenie Polski  😉

DZIĘKUJĘ ZA UDZIAŁ W KONKURSIE

Przedstawiam zdjęcia potraw biorących udział w konkursie
oraz WYNIKI 😉

ZWYCIĘZCAMI ZOSTAJĄ ;


natalia mi 
 blok czekoladowy

ŻULIK / CHLEBEK TURECKI

Pozostałe zdjęcia konkursowych potraw

Zobacz także

Napisz coś od Siebie

* Komentując zgadzasz się na udostępnienie danych osobowych zgodnie z polityką prywatności strony.
* Możliwość wstawiania linków w treści komentarza została wyłączona - komentarze zawierające linki będą automatycznie kasowane.

33 komentarze

quinoaraz 1 września 2017 - 16:15

Bardzo ciekawa książka, mam i właśnie czytam. Polecam.

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 1 września 2017 - 17:52

Super 😉

Odpowiedz
Chujowa Pani Domu 1 września 2017 - 19:50

Bardzo fajna książka 🙂
Powodzenia dla biorących udział w konkursie 🙂

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 2 września 2017 - 08:10

Zapraszam do wzięcia udziału 😉

Odpowiedz
Izabela S. 2 września 2017 - 15:20

Witam 🙂 Dziękuję za zaproszenie do konkursu, na pewno wezmę udział:)

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 2 września 2017 - 18:12

Zapraszam serdecznie 😉

Odpowiedz
Paulina z Na To Mam Ochotę 3 września 2017 - 09:44

Dziękuję za zaproszenie do konkursu 🙂 Chętnie wezmę udział, książka mnie bardzo zainteresowała 🙂 Pozdrawiam!

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 3 września 2017 - 13:52

Zapraszam 😉

Odpowiedz
Paulina z Na To Mam Ochotę 4 września 2017 - 19:05

Mam tylko pytanie ile przepisów można wysłać? 🙂

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 4 września 2017 - 20:00

Ilość dowolna aby zgadzala się z treścią konkursu 😊

Odpowiedz
Unknown 6 września 2017 - 14:55

Witam. U mnie w domu takim daniem a raczej deserem który robiła Babcia jest blok czekoladowy. Co jakiś czas my również robimy w domu ten przysmak. W oryginale były tylko herbatniki ale ja dodałam od siebie jeszcze suszona żurawinę. Polecam i dziękuję Babci za pyszne dania. Oto przepis:
Składniki:
¼ szkl mleka
250 g masła
1 szkl cukru
3 czubate łyżki kakao naturalnego
400 g mleka w proszku pełnego
100 g herbatników
Garść suszonej żurawiny
Przygotowanie:
Do garnka wlewamy mleko, wkładamy pokrojone na małe kawałki masło i wsypujemy cukier oraz kakao. Wstawiamy na mały gaz i rozpuszczamy masę, co jakiś czas mieszając. W tym czasie łamiemy herbatniki na mniejsze części a keksówkę wykładamy folią aluminiową. Gdy masa kakaowa jest już płynna, zdejmujemy ją z ognia i wsypujemy mleko w proszku cały czas mieszając. Na koniec wsypujemy herbatniki i żurawinę i delikatnie mieszamy. Przekładamy gorącą masę do keksowki i odstawiamy aby ostygła. Zimną masę wkładamy do lodówki na całą noc.
Pozdrawiam
Slodko Kwasna/Natalia Mi

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 6 września 2017 - 18:09

😉

Odpowiedz
Paulina z Na To Mam Ochotę 6 września 2017 - 16:20

BABCINE CIASTO DROŻDŻOWE Z RODZYNKAMI I CYNAMONOWĄ KRUSZONKĄ

Ciasto Drożdżowe zawsze będzie kojarzyło mi się z jedną z moich kochanych babć.
Kiedy co niedziele przyjeżdżaliśmy do babci na obiad, zawsze na deser czekało ukryte pod lnianą ściereczką, wilgotne, pachnące delikatnie rumem ciasto drożdżowe z masą pysznych rodzynek i rozpływającą się w ustach kruszonką.
Chociaż babcia umiała piec i inne ciasta – nie robiła tego za często, a nam nigdy, przenigdy jej drożdżowego nie było za wiele. Za każdym razem rozkoszowaliśmy się nim tak jakbyśmy jedli je po raz pierwszy.

Przepis na Babcine Ciasto Drożdżowe z Rodzynkami i Cynamonową Kruszonką:
Składniki:

40 g świeżych drożdży
1 szklanka mleka
3 i 1/2 szklanki mąki pszennej (użyłam mąki Basia extra wypiek)
3/4 szklanki cukru
2 cukry waniliowe
szczypta soli
1 żółtko
2 jajka
1/3 szklanki oleju
300 g rodzynek
1 kieliszek rumu
sok z 1/3 cytryny
1/4 szklanki wrzącej wody

Składniki na Waniliową Kruszonkę:

50 g masła
3/4 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki cukru (lub troszkę mniej)
1 cukier waniliowy
2 łyżeczki cynamonu

Dzień wcześniej – rodzynki umieścić w durszlaku i przepłukać wrzącą wodą. Umieścić rodzynki w miseczce i dodać sok z cytryny, rum i 1/4 szklanki wody. Wymieszać i przykryć miseczkę talerzem. Odstawić na całą noc. Rodzynki powinny wchłonąć cały płyn, gdyby tak się nie stało należny je odcedzić na durszlaku.

Zrobić rozczyn. Świeże drożdże pokruszyć do większej miski, wsypać 2 łyżki cukru, 2 łyżki przesianej mąki, wlać 3/4 szklanki ciepłego mleka (nie gorącego, "zabijemy" drożdże) – wymieszać łyżką do połączenia, przykryć talerzem i odstawić na 15-20 min. do wyrośnięcia.
W tym czasie przesiać pozostałą mąkę do dużej miski (pamiętaj – ciasto podwoi objętość). Z jajek i żółtka, reszty cukrów ubić gęsty i puszysty kogel-mogel. Do przesianej mąki dodać podrośnięte drożdże, ubite jajka z cukrami, pozostałe ciepłe mleko i szczyptę soli – rozpocząć wyrabianie, ręcznie lub mikserem z odpowiednimi końcówkami przeznaczonymi do tego typu ciast. Po około 5 minutach, kiedy składniki się połączą, kontynuując pracę dodawać powoli strużką oleju. Po wykorzystaniu całego tłuszczu wyrabiać ciasto jeszcze około 8 minut. Powinno być pulchne, elastyczne, sprężyste, napowietrzone, gładkie.
Przykryć miskę czystą ściereczką lub talerzem i odstawić do podwojenia objętości (najlepiej w ciepłe miejsce) na około 1 godz.
Dużą tortownicę wysmarować lekko olejem i oprószyć mąką.
Wyrośnięte Ciasto Drożdżowe dobrze, ale krótko zagnieść. Dodać rodzynki – połączyć składniki. Ciasto przełożyć do formy. Odstawić ciasto do wyrośnięcia na około 40 min. Po 30 minutach posmarować wierzch ciasta ciepłym mlekiem.
Przygotować kruszonkę. Mąkę zagnieść z masłem na sypki proszek. Dodać cukry i cynamon – zagnieść opuszkami palców tworząc kruszonkę. Posypać wyrośnięte ciasto.
Do nagrzanego piekarnika – 175* – wstawić ciasto drożdżowe. Piec około 55 min. Po 50 min. na blachę której piecze się ciasto w tortownicy wlać 1-2 szklanki wrzącej wody (uwaga!nie wcześniej!). Po 5-10 min. wyjąć ciasto. Natychmiast przykryć całe ciasto wilgotną lnianą ściereczką. Zdjąć po 15 – 20 minutach.
Smacznego! 🙂

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 6 września 2017 - 18:10

😉

Odpowiedz
Paulina z Na To Mam Ochotę 6 września 2017 - 16:26

ŻULIK / CHLEBEK TURECKI

Żulik poznałam dzięki moim rodzicom, bo to właściwie ich „smak dzieciństwa”. Zwany jest, także Chlebkiem Tureckim, tak bardzo mięciutkim, wilgotnym, puszystym, niesamowicie pachnącym. Po prostu jest niepowtarzalny i z całą pewnością wyjątkowy, warty upieczenia.
Smak na długo pozostaje w pamięci, przez co trudno się opanować, aby znów go nie upiec. Pokochałam go od pierwszego „kęsa”, a od niedawna sama często piekę w domu w postaci przytulonych do siebie bułeczek.
Doskonale smakuje z mlekiem, lub posmarowany dżemem truskawkowym… podejrzewam, że fenomenalny także byłby obsypany kruszonką.. hmm 🙂

Przepis na Żulik / Chlebek Turecki:

Składniki:

3 i ¼ szklanki mąki pszennej
15-20 g drożdży świeżych
1,5 szklanki ciepłego mleka
40-50 g roztopionego i przestudzonego masła
1 łyżeczka soli
1/3 szklanki melasy
3-4 łyżki cukru brązowego (w oryginale jest tylko 1 łyżeczka)
2 łyżki kawy zbożowej
100 g rodzynków

Do posmarowania:

1 żółtko
1 łyżka mleka

Mąkę pszenną przesiać. W garnuszku umieścić ¾ szklanki mleka, 2 łyżki cukru i melasę – podgrzać i mieszać, aż do połączenia się składników. Przestudzić – płyn powinien być lekko ciepły.
W tym czasie zrobić rozczyn z drożdży. Drożdże pokruszyć do miski, dodać łyżkę brązowego cukru, łyżkę przesianej mąki i ¾ szklanki ciepłego (ale nie gorącego!) mleka. Wymieszać łyżką do rozpuszczenia się drożdży, przykryć naczynie talerzykiem i odstawić na 15-20 min., do wyrośnięcia.

Do przesianej mąki dodać wszystkie przygotowane składniki z wyjątkiem masła i rodzynek. Wyrabiać ciasto około 5 minut – można użyć miksera z odpowiednimi końcówkami. Po tym czasie powoli, partiami wlewać rozpuszczone masło ciągle miksując. Ciasto powinno być miękkie, elastyczne, sprężyste. Dodać rodzynki i miksować aż równomiernie rozmieszczą się w cieście. Ciasto w misce przykryć talerzem lub lnianą ściereczką i odstawić na 1,5 godziny, do podwojenia objętości.

Prostokątną dużą formę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto zagnieść i formować bułeczki (nie za duże, urosną!), które następnie układać blisko siebie w przygotowanej formie. (Można także uformować chlebek.) Formę przykryć lnianą ściereczką i odstawić na 40 minut, aż bułeczki podrosną.
Kiedy podwoją objętość posmarować je żółtkiem rozbełtanym w ciepłym mleku. Wstawić do nagrzanego do 190* piekarnika i piec 25-30 minut, aż mocno się zrumienią. Wyjąć, wystudzić.

Pozdrawiam serdecznie! 🙂

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 6 września 2017 - 18:10

😉

Odpowiedz
Paulina z Na To Mam Ochotę 6 września 2017 - 16:32

DOMOWY MAKARON

Taki makaron pamięta moja mama z dzieciństwa, a ja pamiętam go dzięki niej z mojego. Najpierw robił go mój dziadek. Nie wyobrażał sobie, że można byłoby kupić go tak po prostu w sklepie. Zawsze w niedzielę zasiadał przy stolnicy i siekał placki ciasta na małe kluseczki. Kiedy przyjeżdżaliśmy na niedzielny obiad czekała już gotowa, cała przeogromna miska makaronu, a ja jako dziecko podjadałam same kluseczki maczając je w cukrze. W sumie to nadal tak robię 🙂 Później robiła go moja mama, a teraz – robimy go razem.
Prawda jest taka, że rosół czy grzybowa z takimi kluseczkami smakuje całkiem inaczej niż z tymi z szeleszczącej paczki, cienkimi jak wykałaczki, wysuszonymi…to nie to samo co kiedyś 🙂

Przepis na Domowy Makaron (mojego dziadka):

Składniki na makaron:

3 szklanki mąki
2 jajka
1 szklanka ciepłej wody
duża szczypta soli
dla koloru: szczypta kurkumy / łyżeczka soku z buraków / marchewki / szpinaku (nie koniecznie)

1. Wszystkie składniki dobrze wyrobić. Ciasto powinno być stabilne, elastyczne, odchodzić od rąk – jeśli za bardzo się lepi, dosypać mąki, jeśli jest zbyt gęste – dolać odrobinę wody.
2. Ciasto podzielić na trzy części – każdą kulkę rozwałkować na grubość około1 mm, mocno podsypując mąką. Odstawić do lekkiego przesuszenia na około 20 min.
3. Po tym czasie pierwszy placek ciasta pociąć na paski o szerokości 4-5 cm. Paski posypać mąką i nałożyć na siebie. Pociąć według uznania na makaron – szerszy lub węższy.
4. Makaron rozkładać na obsypanym mąką blacie.
5. Identycznie postąpić z dwiema pozostałymi kulkami ciasta.
6. Zagotować cały duży garnek wody (osolić 1 łyżką). Przed przełożeniem do gotującej się wody, kilka razy podrzucić makaron, "przepuścić między rękami", aby spadł nadmiar mąki. Gotować około 5 min. Odcedzić, przelać kilkukrotnie zimną wodą.

Idealnie pasują do rosołu, grzybowej, pomidorowej, a nawet z mlekiem i cukrem 🙂

Pozdrawiam ! 🙂

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 6 września 2017 - 18:10

😉

Odpowiedz
Paulina z Na To Mam Ochotę 6 września 2017 - 16:37

Szarlotka Domowa – Tradycyjna, jak u Babci

Idealne ciasto, na każdy dzień i każdą chwilę. Domowa szarlotka, wypiek naszych babć, tradycyjna, bardzo łatwa w przygotowaniu, a zarazem niezwykle efektowna.
Zapach jabłek i wanilii unosi się w całym domu, a to wspaniale akompaniuje rodzinnej atmosferze. Słodkie jabłuszka otoczone kruchym waniliowym ciastem, dodatkowo ukryte pod ozdobną przepyszną kratką. Piec nauczyła mnie ją moja babcia. To nie tylko ciasto, ale i piękne wspomnienia 🙂

Przepis na Szarlotkę Domową – Tradycyjną, jak u Babci:

Składniki na jabłkowe nadzienie:

11-12 twardych jabłek
4 łyżki cukru + 1 łyżka
sok z jednej cytryny

Do garnka wlać sok wyciśnięty z 1 dużej cytryny. Obrać i pokroić jabłka na średnią kostkę – od razu przekładać do garnka, aby nie ściemniały. Zasypać 4 łyżkami cukru, zamieszać i odstawić na co najmniej 1 godzinę, aż na dnie pojawi się spora ilość soku jabłkowego. W tym czasie można przygotować ciasto.

Składniki na ciasto:

130 g masła
3,5 szklanki maki
1 plaska łyżeczka proszku
4 łyżki cukru
2 żółtka
2 łyżki jogurtu naturalnego
szczypta soli

Zimne masło zagnieść z przesianą mąką i proszkiem. Powstanie „sypki masa”. Dodać cukier, przemieszać. Dodać żółtka, jogurt, cukier, sól. Zagnieść ciasto. Tortownicę (26 cm) wysmarować cienko masłem, oprószyć mąką. Ciasto podzielić: 1/3 część schłodzić, a resztą wylepić dno i boki tortownicy (nie schłodzonym ciastem). Wystarczy rwać nieduże kawałeczki, rozpłaszczać w ręce i kłaść obok siebie na dnie tortownicy – później palcami pougniatać łącząc je ze sobą. Boki można wylepić tworząc ruloniki ciasta, które kładziemy przy brzegach, następnie palcami formujemy ku górze. Tortownice z ciastem schłodzić w lodówce – około 45 min.

W tym czasie uprażyć przygotowane wcześniej jabłka.

Odcedzić jabłka. Powstały sok odłożyć – będzie potrzebny. Jabłka przełożyć na suchą patelnię i podsmażyć na największej mocy palnika – około 5-7 min. Odłożyć. Sok z jabłek przelać do garnka / na głęboka patelnię i zagotować z łyżką cukru – powstanie gęsty, złoty syrop. Wtedy natychmiast dodać jabłka, dobrze wymieszać i podsmażyć jeszcze około 5 min – nie spalić! Zdjąć z ognia.

Schłodzone ciasto w tortownicy ponakłuwać widelcem, przełożyć gorące jabłka. Odłożoną 1/3 ciasta rozwałkować cienko, pokroić w paseczki i układać na wierzchu jabłek tworząc kratkę. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180*, piec około 45 min. Wyjąć i wystudzić (chociaż gorąca idealnie pasuje do waniliowych lodów 😉

Pozdrawiam!

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 6 września 2017 - 18:09

😉

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 7 września 2017 - 07:45

😉

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 7 września 2017 - 07:46

😉

Odpowiedz
Basia 9 września 2017 - 16:27

Obserwuje z fb jako Barbara Pawlik co do gotowania czy pieczenia przepisów babcinych to robie duzo Niestety dzis moge polecić placki szybkie w pol godz i juz upieczone smaczne i naprawde kazdy je uwielbia Mozna na słonko z garnuszkim mleka jak babcia polecała a masełkiem je smarowała czy na słodko z miodem podane lub zeyczajnie same a ja z zimnym mlekiem popijam i takie niebo w gębie Ja robie czasami je z kefiru Zsiadłego mleka lub maślanki . Dzis zrobiłam z 1 litr maślanki i 1 kg maki zwykłej do tego trzeba tylko olej do pieczenia sól troszke sody I proszku mozna dac jajko albo bez tez bedzie Wykonanie : maślankę podgrzewamy w garku na ciepło mąkę wsypujemy do miski dodajemy troszke soli tak z pol łyżeczki łyżeczkę sody oczyszczonej gdy nie mamy mozna na proszku do pieczenia zrobic tylko wtedy mniej wyrastają i maja inny troszke smak ale tez dobre . Zarabiamy wolno tylko by uzyskać całość nie gnieść niepotrzebnie lepią sie wiec osobno w pisecCe trzeba miec troszke innej jeszcze maki zeby rece posypywać i urywać po kawałeczku ciasta rozklepać w rekach cienkie i wkładać na patelnie na olej ale na małym ogniu gdyż mogą sie przypalić szybko sie wrecz błyskawicznie piekA wiec nie trzeba czekać w minutę jeden Porcjuję niewielkie zeby widelcem je przezucic na druga stronę na patelke wkładam 4 małe placuszki mozna dokładnie na stolnicy tez to wykonywać ale najprościej i najszybciej tak. Smaczne polecam

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 9 września 2017 - 19:03

😉

Odpowiedz
Karolina Holly 9 września 2017 - 23:14

Przepis na to ciasto cytrynowe znalazłam jakiś czas temu w przepisach babci. Okazało się że babcia często je piekła. Więc podtrzymuję tradycję i dogadzam tym pysznym ciachem mojej rodzinie. Jest puszyste i wspaniałe 🙂 Piekę je również w formie na babkę. SKŁADNIKI:

4 całe jajka
szklanka cukru
szklanka mąki pszennej
0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
20 dag masła lub margaryny
sok z 0,5 cytryny
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 opakowania cukru waniliowego
otarta skórka z 2 cytryn (ja dałam kilka kropel olejku cytrynowego)

WYKONANIE:

Masło rozpuszczamy. Piekarnik nagrzewamy na 175-180 stopni C ustawienie góra – dół.

Całe jaja ubijamy razem z cukrami, aż masa zbieleje i podwoi objętość. Mąkę przesiewamy razem z proszkiem do pieczenia, dodajemy partiami do masy jajecznej i mieszamy delikatnie łyżką. Następnie powoli wlewamy jeszcze ciepłe masło i również delikatnie mieszamy, dodajemy sok z cytryny i aromat lub skórkę z cytryny. Masę wlewamy do formy u mnie na babkę o średnicy 23 cm. Należy ją wcześniej dokładnie wysmarować tłuszczem i obsypać bułką tartą lub mąką. Pieczemy ok. 40-50 minut do suchego patyczka. Po lekkim przestudzeniu wyciągamy z formy, a kiedy całkiem przestygnie dowolnie dekorujemy. Smacznego 🙂

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 10 września 2017 - 13:01

😉

Odpowiedz
Monika 10 września 2017 - 14:12

Ten komentarz został usunięty przez autora.

Odpowiedz
Monika 10 września 2017 - 17:17

Placki prosto z patelni przepisu mojej prababci. Robi się je wyłącznie na patelni. W mojej rodzinie goszczą od dawna. Zwykłe proste w wykonaniu placki ale jakie smaczne. Przywołują u mnie czasy dzieciństwa i pobytu u dziadków.
Składniki :
0, 5 kg mąki
0, 5 szkl.cukru
łyżka sody
600 ml. zsiadlego mleka
szczypta soli.
Z podanych składników zagnieść ciasto, podzielić na 4-5 części. Każdą rozwałkować na wielkość patelni. Smażyć z obu stron na rumiany kolor. Najlepiej smakują gorące prosto z patelni z kubkiem gorącego kakao.

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 10 września 2017 - 19:52

😉

Odpowiedz
Basia 10 września 2017 - 19:23

Sosik grzybowy z przepisu babci . Obrane swierze grzyby zalewamy w garku woda , zagotujemy i odcedzamy pluskając je kilka razy mozna bezpośrednio na durszlaku pod bierzaco woda Odcedzone zalewamy mlekiem i gotujemy mniej wiecej pol godz lub troszke wiecej . Mozna dodać garnuszek wody do mleka zeby nie przywarły lub dwa . I cały czas gotowac na małym ogniu dodać sól Cebulkę osobno usmażyć na maśle i dodać do gotujących sie grzybków Zaprawiany zeby sosik był gesty to dodajemy 4 łyżki maki z zimna woda rozmieszaną i wlewamy do sosu mieszając Dodac śmietanę mała wczesniej troszke do niej dac sosu gorącego rozmieszać i spowrotem całość dodac do sosu Wtedy sos sie nie zwarzy Mozna to w osobnym naczyniu rozprowadzić np w tym co mąkę rozrabialiśmy Dodac magii , pieprzu . Pokrojonej zielonej natki pietruszki i baczki Idealny do ziemniaczkow Ja mowi moja siostra niebo w gębie , sam miód ale to nie słodki tylko ze tak dobry Zycze i wam abyście zasmakowali dawnego prostego przepisu Ja tylko dodałam moge do dawniejszych czasów co nie mieli Ale nawet bez magi mozna uzyskać podobny smak Śmietana gęsta kwaśna Oczywiscie pozdrawiam kto sprobuje niech poinformuje jak wyszedł .

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 10 września 2017 - 19:51

😉

Odpowiedz
Basia 12 września 2017 - 20:49

Gratulacje

Odpowiedz
Szpileczkiibabeczki.blogspot.com 13 września 2017 - 13:09

😉

Odpowiedz

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki. Akceptuj Polityka prywatności

Polityka prywatności i plików cookies