Z pewnością niejeden mieszkaniec bloku czy kamienicy napotkał kiedyś problem w postaci braku wolnej przestrzeni na przechowywanie potrzebnych przedmiotów. Nic w tym dziwnego – niejednokrotnie ogranicza nas metraż mieszkania, a nasz dobytek stale się powiększa. Często brakuje nam miejsca na przechowanie sezonowych dekoracji lub sprzętu sportowego, który służy nam jedynie o określonej porze roku. Czy w takim razie najlepszym sposobem będzie umieszczenie ich w piwnicy lub w komórce w bloku?
Komórka w bloku czy piwnica?
Wraz z nabyciem mieszkania lub też podpisaniem umowy najmu zyskujemy nie tylko prawo do użytkowania wybranego lokalu, ale także parę dodatkowych metrów kwadratowych w postaci części piwnicy lub – jak w przypadku bardziej nowoczesnego budownictwa – komórki. Oczywiście jest to bardzo przydatne, ponieważ zawsze mamy w zanadrzu nadprogramową przestrzeń, gdzie możemy umieścić chociażby rower, którym codziennie dojeżdżamy do pracy.
Trzeba jednak pamiętać, że takie rozwiązanie może okazać się też pod wieloma względami nietrafione. Mimo że standardy bezpieczeństwa stale się zwiększają, to jednak włamania do komórek w blokach wciąż są niezwykle częste, w związku z czym nie mamy żadnej gwarancji, czy umieszczając w nich drogie sprzęty, nie grozi im kradzież. Piwnice w starszych blokach borykają się z podobnymi sytuacjami. Ponadto nie da się ukryć, że w kontekście piwnicy trudno mówić o odpowiednich warunkach do przechowywania. Zwykle panuje w niej wilgoć i chłód, co zaś może być przyczyną powstawania pleśni, która może uszkodzić np. drewniane meble, których tymczasowo nie używamy i postanowiliśmy przenieść je w inne miejsce.
Co zatem może być alternatywą? Z pewnością odpada składowanie rzeczy na balkonie. Przede wszystkim powinien to być dla nas ten punkt mieszkania, gdzie możemy się zrelaksować na świeżym powietrzu, a nawet usiąść wspólnie z gośćmi. Na dodatek trzymając przedmioty na balkonie, nie chronimy ich w żaden sposób przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych.
Dlatego też w takiej sytuacji warto rozważyć wynajęcie magazynu samoobsługowego, co jest dostępne również dla mieszkańców Krakowa i okolic.
Magazyn samoobsługowy – najważniejsze zalety
Magazyny samoobsługowe na wynajem, zwane również self storage, są niezwykle prostą i komfortową usługą, z której mogą korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi. Sama idea powierzchni magazynowych do wynajęcia narodziła się w Stanach Zjednoczonych w latach 60. XX wieku, a obecnie zdobyły już szereg zwolenników w wielu innych krajach. Magazyny są zresztą coraz popularniejsze w Polsce, m.in. za sprawą firmy Less Mess Storage, której obiekty znajdują się także w Krakowie, i to w dwóch lokalizacjach (więcej na https://www.lessmess.storage/self-storage-krakow/).
Magazyny Less Mess Storage są wprost stworzone do przechowywania – poszczególne pomieszczenia zabezpieczają całodobowy monitoring, a dostęp jest możliwe jedynie za pośrednictwem indywidualnego kodu dostępu, który ustala sam klient. Odpowiednie warunki osiągnięte są zaś dzięki zastosowaniu właściwej wentylacji i systemów grzewczych, wobec czego we wnętrzu magazynu można umieścić nawet hermetycznie zapakowane jedzenie (po uprzedzeniu o tym pracowników).
Jako klient możesz wejść na teren magazynu o dowolnej porze i to przez 7 dni w tygodniu, nawet w święta. W związku z tym w każdej chwili masz dostęp do przechowywanych tam przedmiotów, więc kiedy tylko będą Ci potrzebne, możesz je zabrać.
Co można przechowywać w magazynie samoobsługowym?
Magazyn na wynajem to znakomite miejsce, jeśli chcemy wynieść z mieszkania ozdoby sezonowe, sprzęt sportowy i elektroniczny, ubrania zimowe i inne rzeczy, które nie są wykorzystywane przez cały rok i mogą zabierać cenne miejsce w naszym lokum. To także znakomite rozwiązanie na wypadek remontu, jeśli potrzebujemy na jakiś czas wynieść meble, by swobodnie dokonać prac renowacyjnych. Umowa najmu jest podpisywana na czas nieokreślony, zatem sami decydujemy o tym, kiedy zwolnimy przechowalnię. Jednocześnie nie musimy się obawiać o bezpieczeństwo naszego dobytku.